Na ratunek Simbie
Krakowscy strażacy opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcia z niedawnej interwencji. W czwartek otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonych opiekunów kota imieniem Simba. Ich puchaty milusiński utknął w szybie wentylacyjnym i nie był w stanie samodzielnie się wydostać. Po przybyciu na miejsce i wstępnej ocenie sytuacji okazało się, że konieczne jest zaingerowanie w strukturę ściany.
(…) W jednym z bloków mieszkalnych kot o imieniu Simba znalazł się w szybie wentylacyjnym z brakiem możliwości wydostanie się z niego. Po dokładnym rozpoznaniu na miejscu zdarzenia ustalono, że Simba – lokator 3 piętra – wpadł przez otwór na kratkę wentylacyjną w kuchni do szybu wentylacyjnego i na poziomie parteru zaklinował się, "wołając o pomoc". Przy użyciu kamery termowizyjnej oraz wziernikowej dokonano jego dokładnej lokalizacji. W celu ratowania życia kotka konieczne było wykonanie dostępu do szybu wentylacyjnego poprzez wykonanie otworu w ścianie (…).
Strażacy apelują
Jak zakończyła się ta historia? Na szczęście strażakom udało się wyciągnąć Simbę z pułapki, oddając go zaniepokojonym właścicielom. Ci natychmiast zabrali kotka do weterynarza, aby upewnić się, że ich podopieczny nie poniósł żadnych obrażeń.
Drodzy opiekunowie czworonogów i innych zwierzątek, dbajcie o swoich podopiecznych i posprawdzajcie u siebie zakątki, w które zwierzątka mogłyby wejść – apelowali autorzy wpisu.
Warto pamiętać o tym, że zwierzęta wymagają naszej opieki i troski. Jeśli okażemy im serce i zainteresowane, one odwdzięczą się nam bezgraniczną miłością.